Od kiedy w czerwcu 2023 weszło w życie rozporządzenie EUDR, wielu przedsiębiorcom spędza sen z powiek. Wyobraź sobie sytuację – prowadzisz firmę handlującą kawą i nagle okazuje się, że musisz udokumentować dokładne pochodzenie każdego ziarna. Brzmi jak koszmar? Niestety, to nowa rzeczywistość dla branż związanych z produktami leśnymi i rolnymi. W tym artykule pokażę, jak podejść do tematu bez zbędnego stresu.

EUDR w praktyce – co musisz wiedzieć?

Rozporządzenie EUDR (European Union Deforestation Regulation) to nie tylko kolejny unijny dokument. To prawdziwy game-changer dla firm handlujących sześcioma grupami produktów: od drewna przez kawę po olej palmowy. Jeśli Twoja działalność dotyczy któregoś z tych obszarów, lepiej przygotuj się na spore zmiany.

Nowe obowiązki przedsiębiorców – od czego zacząć?

Przygotowałem prosty plan działania, który sam stosuję u swoich klientów:

  • Zacznij od inwentarza – przejrzyj dokładnie swój asortyment. Czasem produkty, które wydają się bezpieczne, mogą podlegać pod EUDR.
  • Rozmowy z dostawcami – przygotuj się na trudne negocjacje. Wielu partnerów nie jest jeszcze gotowych na nowe wymagania.
  • Dokumentacja to podstawa – zacznij zbierać dane o pochodzeniu produktów. Na początek wystarczy prosty system w Excelu.
  • Nie zapomnij o zespole – szkolenia pracowników to często pomijany, ale kluczowy element. Więcej przeczytasz tutaj.

Prawdziwe wyzwania wdrożenia EUDR w firmie

W pracy z przedsiębiorcami najczęściej spotykam się z trzema problemami:

  1. Dostawcy z krajów rozwijających się często nie rozumieją nowych wymagań albo nie chcą dzielić się danymi. Miałem przypadek, gdzie plantator kawy z Ameryki Południowej odmówił podania współrzędnych geograficznych plantacji – uznał to za „szpiegostwo”.
  2. Koszty wdrożenia potrafią zaskoczyć. Jeden z moich klientów wydał ponad 50 tys. zł na system śledzenia pochodzenia surowców – i to dla stosunkowo małego asortymentu.
  3. Niejasne zapisy rozporządzenia prowadzą do różnych interpretacji. Wciąż czekamy na oficjalne wytyczne w wielu kwestiach.

EUDR to nie tylko problemy – jakie korzyści możesz odnieść?

Choć początki bywają trudne, warto dostrzec pozytywy:

  • Firmy, które wdrożyły EUDR, często odkrywają luki w swoim łańcuchu dostaw – to szansa na usprawnienia
  • Konsumenci coraz częściej doceniają transparentność – możesz zyskać przewagę marketingową
  • Unikniesz potężnych kar (słyszałem o przypadku 2 mln euro kary za brak compliance’u)

Pamiętaj, że nie musisz mieć od razu perfekcyjnego systemu. Ważne, żeby zacząć działać i stopniowo wprowadzać poprawki. Jak mawiał mój mentor: „Lepiej zrobić coś niedoskonale, niż nie zrobić nic w oczekiwaniu na idealne rozwiązanie”.

Jeśli masz wątpliwości, polecam zajrzeć na stronę Komisji Europejskiej albo skonsultować się z prawnikiem specjalizującym się w prawie środowiskowym. Sam korzystałem z takiej pomocy i naprawdę warto.